Forum Alternatywne Forum Kujaw i Pomorza Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Bollywood .... i chyba wszystko jasne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Alternatywne Forum Kujaw i Pomorza Strona Główna -> Art
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
christoff
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 1:23, 08 Sty 2007    Temat postu: Bollywood .... i chyba wszystko jasne

Ogólnie chyba każdy wie co to jest Bollywood ... mam nadzieję że tak ( a dla tych co nie wiedzą to mówię że jest to określenie oznaczające kinematografię kraju zwanego Indiami Smile) ... jednak czy ktoś wie dokładnie od czego wzięła się ta nazwa ... cóż mnie ostatnio na punkcie Bollywoodu szarpnęło i dlatego znalazłem sam dla siebie ciekawe wiadomości które chciałbym przedstawić ... aha wiadomości zwykle pochodzą z oficjalnej strony Bollywood w Polsce i z Wikipedii ...

A więc tak - nazwa Bollywood powstała przez połączenie dwóch słów a mianowicie Bombaj - który jest indyjskim centrum filmowym i jak się można było domyślić Hollywood ... cóż nazwy tej zaczęto używać dopiero w latach 70. XX wieku jednak aby oddać rację to Bombaj był już centrum filmowym Indii od końca II Wojny Światowej.

Co wyróżnia filmy indyjskie od innych ... Filmy bollywoodzkie są przeważnie bo w zasadzie w 90% tworzone w konwencji masala movie niesłusznie, z powodu dystansu kulturowego, utożsamianej na Zachodzie z kategorią musicalu;cechują się one licznymi sekwencjami taneczno-śpiewanymi, najczęściej w perfekcyjnym wykonaniu. Akcja zwykle opiera się na tradycyjnych melodramatycznych schematach, np. miłość od pierwszego wejrzenia, gniew rodziców, powroty po latach, dramatyczne zwroty fortuny, czy szczęśliwe zbiegi okoliczności.

Najważniejszymi według mnie filmami Bollywoodu są trzy filmy które trafiły ( według mnie na całe szczęście ) do Polski i polskich kinomanów ... a są to :

- Czasem Słońce czasem deszcz - Kabhi Khushi Kabhie Gham
- Gdyby jutra nie było - Kal Ho Naa Ho
- Jestem przy Tobie - Main Hoon Na

Najważniejszymi aktorkami i aktorkami są :

Aktorki :

Aishwarya Rai

Sushmita Sen

Kajol

Jaya Bhaduri

Priyanka Chopra

Preity Zinta

Rani Mukherjee

Esha Deol

Kareena Kapoor

Seema Biswas

Madhuri Dixit

Aktorzy :

Shah Rukh Khan

Amitabh Bachchan

Hrithik Roshan

Abhishek Bachchan

Aamir Khan

Salman Khan

Zayed Khan

John Abraham

Arjun Rampal

Raj Kapoor

Suniel Shetty

Saif Ali Khan

Uday Chopra

Ajay Devgan

Vivek Oberoi

Ok to tyle na tematy najważniejsze ... w następnych notkach postaram się przybliżyć filmy bollywodzkie oraz sylwetki aktorek i aktorów wyżej przedstawionych



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez christoff dnia Czw 12:27, 21 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
christoff
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 10:14, 08 Sty 2007    Temat postu:

Tak jak już mówiłem zamieszczę krótkie recenzje filmów produkcji bollywodzkiej ... pierwsze będą to filmy Gdyby jutra nie było oraz Czasem Słońce czasem deszcz ... zacznijmy więc od tego pierwszego

Gdyby jutra nie było został wyprodukowany w roku 2003. Opowiada historię 23 letniej Nainy młodej dziewczyny, która wraz z matką, babką i młodszym rodzeństwem żyje w Stanach Zjednoczonych. Życie Nainy nie rozpieszczało - po niezrozumiałym dla niej samobójstwie ojca atmosfera domowa nigdy nie była już taka jak kiedyś. Cgłe kłótnie matki i babki o każdy możliwy drobiag, szykanowanie młodszej siostry Giai bez powodu ( jak myślała Naina ) przez babkę sprawiły że Naina stała się lekko cyniczna i zatraciła wiarę w lepsze bardziej kolorowe jutro. Jednak pewnego dnia do domu naprzeciwko wprowadza się Aman, którego optymistyczne nastawienie do świata i chęć pomocy innym wnosi do rodziny Nainy potrzebną radość, nadzieję oraz nieplanowaną miłość. Jednak ku zaskoczeniu i tym razem los okaże się dla Nainy okrutny i zmusi do dramatycznych wyborów.

Gdyby jutra nie było to trzeci film spod znaku Bollywood, który zagościł na naszych ekranach. Film jest trzecią odsłoną możliwości, jakie oferuje komercyjne kino indyjskie. Film ten z jednej strony niczym nie przypomina poprzednich obrazów - Czasem Słońce czasem deszcz i Jestem przy Tobie, ale z drugiej strony jest do nich podobny, jest typową bollywoodzą produkcją.
Innowacyjność tej produkcji polega na tym, że tym razem akcja całego filmu toczy się w Nowym Yorku i ani na chwilę nie przenosi się do Indii. Bohaterowie ubierają i zachowują się jak typowi amerykanie.
Również sposób realizacji jest inny niż w dwóch poprzednich produkcjach, gdyż w Gdyby jutra nie było nie ma przepychu, ogromnych rezydencji - wizualny nadmiar jest ograniczony. Nawet wstawki muzyczne - tak charakterystyczne dla kina bollywoodu - wprowadzane są jako logiczne następstwo scen, nie są już odrealnionym dodatkiem, mającym jedynie wyrażać marzenia bohaterów. Muzyka i teksty piosenek też są bardziej zachodnie niż we wcześniejszych filmach, a ich angielskie tytuły („Pretty Woman”, It`s time to disco”) potwierdzają to.
Fabuła obrazu nie jest oryginalnajak na standardy kina komediowego amerykańskiego ( choć można też tą produkcję zaliczyć jako dramat czy melodramat) jednakże tak jak każdy film bollywoodu głównie opowiada o miłości oraz komplikacjach z nią związanych. Pomimo tego, zakończenie filmu jest diametralnie inne niż zwykle, odbiega od schematów, jest zaskakujące i drastyczne dla oczekiwań widza.
Obraz wyróżnia się niezwykłym poczuciem humoru oraz „ wpleciono” do niego wiele odwołań czy tematów charakterystycznych dla kultury amerykańskiej, które normalnie nie występują w kinie Indyjskim np. wątek homoseksualny.
O tym, że jest to indyjski film przypomina jedynie język, którym posługują się bohaterowie - hindi, choć często wtrącają angielskie zwroty oraz zaprezentowane w typowy sposób dla kultury Indyjskiej obrzędy zaręczyn i ślubu.

Obsada filmu to największe gwiazdy kina Bollywoodu- na czele z megagwiazdorem tamtejszego kina Shahrukhiem Khanem ( Czasem Słońce czasem deszcz, Jestem przy Tobie ), który wykreował niezwykłą postać„ anioła stróża”, dającego ludziom szczęście, radość i nadzieję. Jego postać to „wulkan” emocji, która umie u widza w ciągu jednej chwili wywołać skrajne reakcje. Obok niego na ekranie pojawiła się Jaya Bhaduri ( znana z kreacji matki z filmu Czasem Słońce czasem deszcz ), która tym razem doskonale odnalazła się w bardziej nowoczesnym wizerunku. Na uwagę zasługują także dwie młode gwiazdy, których kariera po tym obrazie nabrała szybszego tempa - Preity Zinta w roli Nainy i Saif Ali Khan kreujący postać Rohita, przyjaciela Nainy.
Gdyby jutra nie było to film niestereotypowy jak na kino indyjskie, pełen różnorakich emocji, przeżyć i doznań. To obraz, który angażuje i pozwala widzowi przeżywać wszystkie wydarzenia na równi z bohaterami. To film zabawny, ale i wzruszający, lekki, ale i podejmujący tragiczny temat, to film idealny, gdyż oferuje widzowi ogromny wachlarz możliwości doznaniowych.

Drugim filmem bollywodzkim jakiego recenzję chcę zamieścić jest Czasem Słońce czasem deszcz. Jest to najkosztowniejsza indyjska produkcja ostatnich lat ( powstał w roku 2001), a zarazem największy przebój tej największej kinematografii świata. To zrealizowany z ogromnym rozmachem, pełnen humoru obraz o uczuciu, które pokonuje wszelkie przeszkody. 1,5 miliarda widzów dało się uwieść historii bohaterów, granych przez gwiazdy Bollywood: piękną Kajol i ubóstwianego przez całe Indie Shak Rukh Khana. W Czasem słońce, czasem deszcz przeplatają się intymne wyznania i zapierające dech w piersiach sceny taneczne. To pochwała życiowego optymizmu i podstawowych wartości - rodziny, przyjaźni, lojalności.

Film można podzielić na dwie części opowiadane przez dwie różne osoby z dwóch różnych perspektyw. Pierwszą część opowiadają babcie Rohana - ta część jest retrospekcją wydarzeń po wyjeździe Rohana do szkoły w Londynie, drugą zaś opowiada sam Rohan.

CZEŚĆ I - INDIE

Niedługo po ślubie Nandini i Yash Raichand przygarniają, a wkrótce adoptują małego Rahula . Chłopiec staje się oczkiem w głowie matki. Cała rodzina traktuje go jak rodzonego syna. Nawet Rohan , młodszy brat, nie dowiaduje się nigdy prawdy o pochodzeniu Rahula. Szczęśliwe dzieciństwo i rodzinna idylla nie znają granic... Po studiach w Londynie Rahul wraca do Indii, by przejąć rodzinne imperium Raichandów. Po wielu latach ponownie spotyka swoją młodzieńczą miłość Nainę. Rodzina Raichandów traktuje ją jak córkę. W trosce o odpowiednie zabezpieczenie fortuny Yash postanawia, że młodzi powinni się pobrać. Jednak Rahul nic nie wie o planach ojca. Pewnego dnia, podczas przejażdżki po Chandini Chowk, jednej z biedniejszych dzielnic Delhi, Rahul spotyka piękną i przekorną Anjali , która okazuje się siostrzenicę gospodyni domu Raichandów zwanej pieszczotliwie DJ. Dziewczyna nie wiedząc, z kim ma do czynienia, żartuje sobie z Rahula nie okazując mu należnego szacunku. Zafascynowany jej pięknem, poczuciem humoru i spontanicznością, Rahul zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Wkrótce potem Yash oznajmia synowi, że przygotowania do ślubu z Nainą trwają w najlepsze. Zmieszany, Rahul wyjawia ojcu swą miłość do Anjali. Yash jednak nie zamierza tolerować związku syna z dziewczyną z niższych sfer. Żąda lojalności wobec siebie i rodzinnej tradycji. Rozdarty między posłuszeństwem wobec ojca i miłością do dziewczyny, Rahul podejmuje brzemienną w skutki decyzję: stawia miłość ponad rodzinę. Młodzi pobierają się w tajemnicy. Prosząc o przebaczenie i błogosławieństwo, Rahul wraca do ojca. Ten jednak wyrzeka się go. Rozpaczliwe próby matki, by ich pogodzić, nie udają się. Yash zostaje ze złamanym sercem, a upokorzony Rahul wyjeżdża z Indii wraz z Anjali. Młodszy brat Rahula, Rohan, przebywa w tym czasie w internacie. Nic nie wie o nagłym wyjeździe Rahula. Po latach Rohan wraca do domu, jednak na każdym kroku widzi chłód i samotność rodziców. Matka odsunęła się od ojca i usycha z tęsknoty za Rahulem. Gdy Rohan wreszcie dowiaduje się prawdy, postanawia natychmiast ruszyć na poszukiwanie brata. Tylko tak może uratować rodzinę.

CZEŚĆ II – LONDYN

Rohan w poszukiwaniu brata trafia do Londynu, gdzie spotyka młodszą siostrę Anjali – Pooję ( którą nawiasem mówiąc spotykał podczas spotkań brata z Anjali ). Pooja od razu oferuje mu pomoc i pomaga mu odszukać Rahula. Pod fałszywym imieniem, udając studenta szukającego pokoju, Rohan wprowadza się do rodziny brata. Rahul nie rozpoznaje dorosłego w międzyczasie brata i traktuje go początkowo z pewną niechęcią. Jednak Rohan coraz lepiej wpasowuje się w rodzinę, a po jakimś czasie i w Rahulu odżywa pamięć o Indiach i rodzicach. Gdy tajemnicy wychodzi na jaw, Anjali i Rahul wprost szaleją ze szczęścia. Niestety wkrótce odżywają dawne urazy. Rahul nie daje się namówić do powrotu. Upokorzenie było zbyt silne. Rohan nie poddaje się jednak i z pomocą Pooji aranżuje rodzinne spotkanie. Pod zmyślonym pretekstem ściąga rodziców do Londynu. Niby przypadkiem, wszyscy spotykają się w centrum handlowym. Ale tylko matka nie może powstrzymać radości, ojciec jest pełen rezerwy. Wciąż jeszcze nie potrafi przełamać swych sztywnych przekonań i wybaczyć synowi. Rozzłoszczony wraca do Indii. Niedługo potem, śmierć babci jest okazją do ponownego spotkania. Jednak dopiero, gdy Nandini grozi Yashowi i wini męża za swe cierpienia, dochodzi do szczerej rozmowy ojca z synem. W końcu oboje się przełamują i rodzina zostaje szczęśliwie pojednana. Zwaśniona rodzina godzi się. Rohan żeni się ze swoją pomocnicą Poo.

Mimo nieprawdopodobnej dawce kiczu, której nie da się porównać nawet z wenezuelskimi telenowelami, a także teatralna, przerysowana gra aktorska od pierwszych minut przeszkadza w obiorze filmu jednakże jakaś tajemnicza siła nie pozwala podnieść się z fotela i warto zastanowić się, co jest przyczyną, że po krótkim momencie oswojenia z postaciami i scenicznym, efekciarskim przepychem, widz zaczyna płakać i śmiać się na przemian, poddając się magii egzotycznego kina. Nawet pioruny grzmiące za każdym razem w tle, gdy padają srogie słowa ojca pod adresem syna, nie są w stanie popsuć przyjemności oglądania najdroższej bollywoodzkiej produkcji.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czerwony_86
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 22:09, 09 Sty 2007    Temat postu:

Aktoreczki nieczego sobie, ale do mojej Tajnej Współpracownicy się nie umywają (kto ma wiedzieć ten wie Razz). Muza co mi podesłałeś nie wpada mi w ucho, to dlatego bo pewnie nigdy nie będę hipisem hehe. Zdecydowanie bardziej wolę Tajki od Hindusek Wink Ale respect Krzysiu dla Ciebie za kolejne fantazyjne hobby SmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
christoff
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Śro 13:42, 10 Sty 2007    Temat postu:

No fakt aktorki są naprawdę śliczne chociaż Tajna Współpracownica .... ok nie zagłębiam się dalej ... co do muzyki to zamieszczam linki do tych utworków

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwsze trzy piosenki pochodzą z filmu Kal Ho Naa Ho a kolejne trzy z Kabhi Khushi Kabhie Gham

A uż na sam koniec zamieszczam kolejną recenzję trzeciegi i jak niestety narazie ostatniego obrazu Bollywoodu który dotarł do naszych granic ... A film nosi tytuł Main Hoon Na czyli po polsku - Jestem przy Tobie ...

O co właściwie chodzi w tym filmie ... no cóż jeśli szukacie efektów specjalnych lepszych niż w "Matriksie" ,bijatyk mocniejszych niż w "Rambo", miłości silniejszej niż w brazylijskiej telenoweli i to wszystko w jednym filmie to jest to możliwe, ale tylko pod warunkiem, że wyprodukowano ten film w Bollywood. Scenarzystka i reżyserka "Jestem przy tobie", Farah Khan do, na pozór tradycyjnej bollywoodzkiej, historii rodzinnej wkleiła cytaty filmowe, książkowe oraz kulturowe. Powstała opowieść prosta, pełna naiwnych rozwiązań fabularnych, ale też szalenie ironiczna, w której można zobaczyć, jaki jest wynik wzajemnego przenikania się kultur i doprawiania cudzych dań własnymi przyprawami. Przez takie wymieszanie film sprawia wrażenie chaotycznego, nie zawsze jest jasne, czy twórcy filmu są serio, czy żartują. Ale przecież oglądając bollywoodzkie produkcje, najlepiej podążyć za historią, niezależnie od tego, czy jest zgodna z zasadami filmowej logiki, czy nie.

Głównym bohaterem jest generał Ram. Jego ojciec, umierając, wyjawia mu rodzinną tajemnicę. Ram ma młodszego przyrodniego brata - Laxmana, który wraz ze swoją matką mieszka na drugim końcu Indii. Wkrótce los przetnie ścieżki braci, ponieważ Ram zostaje wysłany do collegu, gdzie ma ochraniać jedną z uczennic Sanjane. Jej kolegą ze szkolnej ławki jest Laxman. Oczywiście Ram podróżuje ingonito. To prawdziwe mission impossible - Ram musi wtopić się w tłum młodszych studentów, czuwać nad Sanjaną, znaleźć brata i nie wzbudzając podejrzeń zbliżyć się do niego oraz codziennie odbrabiać prace domowe z fizyki. A na dodatek zakochuje się w pięknej nauczycielce chemii. Szkoła znajduje się odległym zakątku Indii i żyje tylko własnymi sprawami. Wszystko rozgrywa się w tle przełomowego porozumienia między Pakistanem a Indiami, nad którym pieczę sprawuje przełożony Rama.

Już sama fabuła wymusza płynne poruszanie się między gatunkami - od thrillera politycznego, filmu akcji przez dramat obyczajowy, aż do romansu. I z powrotem. Trzeba przyznać, że całość wyszła dość zgrabnie. Jest to chaos kontrolowany, a reżyserka trzyma w garści wszystkie wątki, kolejno je podświetlając. Pod tym względem "Jestem przy tobie" oczywiście przypomina indyjską mieszankę przypraw, masalę, ale wiadomo, który smak dominuje.

Dla Europejskiego widza niezwykle zabawne są cytaty filmowe, wyolbrzymione do granic śmieszności. Jest to szansa zobaczenia "naszej" kultury oczami przedstawicieli innej.
Gdy bohaterowie walczą na wzór postaci z "Matriksa" to w sposób o wiele bardziej łamiący prawa ciążenia oraz przekraczający możliwości ludzkich mięśni niż Neo czy Trinity. Latają, fikają, wyginają się tak, że dokonania postaci z "Hero" wydają się dziecięcymi igraszkami na placu zabaw. Poza zapożyczeniami kulturowymi pojawia się też typowe marketingowe zjawisko - product placement. Doskonale wiemy, jakiej marki są stroje, napoje i przekąski filmowych bohaterów. Choć akurat w tym przypadku może to być równie dobrze strategia producenta filmu, który potrzebował sponsorów.

W tym tyglu pełnym zabawnych tropów i motywów pojawiają się również tony poważne i wątki wręcz przełomowe. Ram jest owocem zdrady małżeńskiej, co kładzie się cieniem na wizerunku idealnej hinduskiej rodziny, która jak się okazuje, wyznaje nie tylko tradycyjną religię, ale chodzi też do katolickiego kościoła. Te dwa wątki pokazują, jak w dzisiejszych Indiach ludzie z wyższych kast żyją w duchowym rozdwojeniu pomiędzy hinduską tradycją i od lat modnymi wzorcami zachodnimi. Prości obywatele raczej hołdują tradycji i znają tylko hindi. Wykształceni zaś rozmawiają po angielsku, noszą się w stylu europejskim i robią karierę na zachodzie. Co zresztą reżyserka ironicznie komentuje - gdy Ram szuka w szkole swojego brata, przychodzi mu z pomocą kolega, który włamuje się do szkolnego komputera i znajduje dane YY. W końcu według stereotypu większość informatyków to Hindusi. Również największa gwiazda bollywoodzkiego kina - Shah Rukh Khan, który jest producentem filmu, gra postać, która jest parodią większości jego wcześniejszych ról. Jednocześnie jest to jedyny aktor, którego pojawienie się na ekranie wywołuje burzę braw. Również w Polsce. Widać magia Bollywoodu da się przełożyć na każdy język.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
christoff
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią 0:54, 12 Sty 2007    Temat postu:

Ponieważ zamieściłem recenzje filmów jakie do tej pory ukazały się na polskim rynku filmowym przejdę do zapoznania Was z aktorami Bollywoodu ... Będę zamieszczał ich krótką biografię - postaram się to robić w parach tj. aktorka i aktor którzy moim zdaniem najlepiej ze sobą grali ... chociaż szczerze rzecz biorąc dla mnie każda kreacja aktorska jest niedość że śmieszna to jeszcze świetna ...

Tak więc na sam początek - Preity Zinta i Shahrukh Khan

Preity Zinta ( prawdziwe nazwisko: Preetam Singh )



Urodziła się 31 stycznia 1974 w Simli, w Indiach i jest jedną z najzdolniejszych aktorek Bollywood. Debiutowała w roku 1998 w filmie Dil Se. Grała tam rolę Preeti Nair ( za tą rolę została nagrodzona Filmfare Best Debut Award ), zaś kolejna nagroda dla najlepszej aktorki przypadła jej 5 lat później za rolę Nainy Catheriny Kapur w Gdyby jutra nie było. Pozostałe filmy przyniosły jej jedynie nominacje do najważniejszych nagród. Znajdowała się ona w zespole wraz z Shahrukh Khan, Rani Mukerji, Saif Ali Khan, Arjun Rampal i Priyanka Chopra. Występowali oni na światowym tournee "Temptations 2004", które było ogromnym sukcesem.


Shahrukh Khan



Urodzony w New Delhi w Indiach 2 listopada 1965.Shahrukh zaczął swoją karierę w serialu telewizyjnym "Fauji" (1988), który przyniósł mu szybkie uznanie. Dorastał w Delhi i był równie błyskotliwy w nauce, jak i w sporcie. Zakochał się dziewczynie Gauri Chibba, która studiowała wtedy w Loreto Delhi. Potem poślubił ją zanim przebił się do Bollywoodu. Teraz jest on jednym z najbardziej poszukiwanych aktorów w Indiach. Ma syna, który nazywa się Aryan i córkę Suhanę.
Shahrukh jest kilkukrotnym zdobywcą Nagrody Filmfare dla Najlepszego Aktora (1993, 1995, 1997, 1998, 2005),a od kilku lat także producentem filmowym (właściciel firmy Red Chillies Entertainment, w której powstało między innymi Jestem przy tobie).



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
christoff
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 0:23, 15 Sty 2007    Temat postu:

Teraz zajmę się kolejną parą aktorów Bollywoodu ... będą to Amitabh Bachchan i Jaya Bhaduri - aktorzy grający małżeństwo w filmie Kabhi Khushi Kabhie Gham ... a w życiu prywatnym również małżeństwo ...

Amitabh Bachchan



Urodził się 11 października 1941 w Allahabadzie.Jest synem znanego poety języka hindi Harivansha Rai 'Bachchana'. Studiował w Sherwood College w Nainitalu i na uniwersytecie w Delhi.

Jego kariera filmowa zaczęła się w 1969 filmem Saat Hindustani, sławny stał się w 1973 za sprawą filmów Abhimaan i Zanjeer. W tym samym roku poślubił aktorkę Jayę Bhaduri, z którą ma dwoje dzieci. Syn Abhishek Bachchan również jest aktorem i gwiazdorem Bollywood. Amitabh ma na swoim koncie filmy, które są przebojami wszech czasów indyjskiego kina, jak Sholay czy ostatnio Czasem słońce, czasem deszcz Karana Johara.

Jest znany z tego, że żyje ponad stan, w związku z czym grywa nawet w kilku filmach na raz, żeby na to życie zarobić. Od kilku lat prowadzi też indyjską wersję teleturnieju Milionerzy. Jak wielu tamtejszych filmowców, ma też za sobą epizod kariery politycznej.

Przez fanów nazywany jest Big B (w związku zarówno z jego pozycją w tamtejszej kinematografii, jak i z ogromnym wzrostem), a nawet bogiem, jest jedną z największych gwiazd Bollywood, utrzymuje się na szczytach indyjskiego show-biznesu już przez cztery dekady. Według niedawnego zestawienia sporządzonego przez BBC jest prawdopodobnie najpopularniejszym, najbardziej znanym (w sensie liczby ludzi, którzy go znają i cenią) aktorem na świecie.


Jaya Bhaduri



Urodziła się 9 kwietnia 1948 w Jabalpur w Kalkuta. Jest jedną z najpopularniejszych aktorek współczesnego Bollywood, zajmuje się również polityką. Jej mężem jest aktor, Amitabh Bachchan.

Jest córką pisarza, dziennikarza i artysty estradowego, Taroona Kumara Bhaduriego. Karierę filmową rozpoczęła już w wieku 15 lat, dzięki małej rólce w filmie Mahanagar. Po kilku latach występów w rodzinnym Bengalu Zachodnim aktorka przeniosła się do Mumbai, gdzie jej kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie dla fanów Jaya Bhaduri zrezygnowała w 1979 roku z kariery filmowej, jako oficjalną przyczynę podając chęć poświęcenia się wychowaniu syna, Abhisheka.

Jaya Bhaduri powróciła do Bollywood po 18 latach przerwy, w roku 1998, rolą w filmie Hazaar Chaurasi Ki Maa. Od tego czasu wystapiła w kilku filmach, (m.in przeboju Kabhi Khushi Kabhie Gham), wcielając się, z dużym powodzeniem w role matek bohaterów.

W swojej karierze Jaya Bhaduri zdobyła wiele statuetek Filmfare Awards (indyjski odpowiednik Oscarów) za role w filmach Kal Ho Naa Ho, Kabhi Khushi Kabhie Gham, Fiza, Nauker oraz Abhimaan. W 1998 odznaczona nagrodą za całokształt kariery.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czerwony_86
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 22:41, 15 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
Urodziła się 9 kwietnia 1948 w Jabalpur w Kalkuta. Jest jedną z najpopularniejszych aktorek współczesnego Bollywood, zajmuje się również polityką.

Jest członkinią Partii Socjalistycznej Smile Kiedyś nawet była w parlamencie. W sumie fajna dziewczynka z niej była w latach 60 i 70. Można lzukać fotkę na Wikipedii Razz
[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
christoff
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 23:34, 15 Sty 2007    Temat postu:

Specjalnie dla Czerony_86

Rafale dokładna nazwa tej partii to Samajwadi party,Jaya zasiadała tam w indyjskim parlamencie, szybko jednak, pod zarzutem przyjmowania nielegalnych korzyści majątkowych, została pozbawiona mandatu.

A dla bardziej dociekliwych zamieszczam krótki opis tej partii i link do ich strony głównej

Samajwadi Party
Partia socjalistyczna działająca w Indiach. W wyborach parlamentarnych w 2004 r. otrzymała 4,3 proc. głosów, zdobywając 36 mandatów.

[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
christoff
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Nie 19:53, 28 Sty 2007    Temat postu:

Kolejni aktorzy których mam zamiar przedstawić to Kajol, Rani Mukherjee, oraz dwóch aktorów Hrithik Roshan i Raj Kapoor

Kajol a właściwie pełne nazwisko to Kajol Mukherjee Devgan



Urodziła się 5 sierpnia 1975. Jest jedną z najpopularniejszych aktorek współczesnego Bollywood. Pochodzi ze znanej i cenionej w Bollywood rodziny związanej z branżą filmową. Jej matka Tanjua oraz siostra Tanisha również są aktorkami. Ojciec Kajol Somu Mukherjee jest producentem. Aktorami byli lub są również jej prababcia - Rattan Bai, babcia - Shobhna Samarth, ciotka - Nutan, kuzynki - Sharbani Mukherjee, Rani Mukherjee i Mohnish Behl oraz wujkowie - Joy Mukherjee i Deb Mukherjee. Jej mężem jest aktor, Ajay Devgan.

Zawodowym debiutem Kajol była rola w filmie Bekhudi w 1992 roku, od tego czasu wystąpiła ona jedynie w 26 filmach, które jednak w większości były dużymi przebojami. W pięciu z nich partnerowała gwiazdorowi, Shah Rukh Khanowi.

W 1995 roku Kajol wystąpiła w filmie Żona dla zuchwałych, rola ta przyniosła jej pierwszą w karierze statuetkę Filmware Awards (hinduski odpowiednik Oscarów). W późniejszych latach trafiły do niej jeszcze trzy statuetki, za role w filmach Gupt: Ukryta prawda (w kategorii najlepszy czarny charakter, jako pierwsza kobieta w historii), Coś się dzieje oraz Czasem słońce, czasem deszcz. Po nakręceniu tego ostatniego filmu zrobiła pięcioletnią przerwę w karierze, w czasie której poświęciła się wychowaniu córki Nysy. Powróciła na ekrany dopiero w roku 2006, rolą w filmie Unicestwienie, do którego zdjęcia powstawały m.in. w Polsce.


Raj Kapoor prawdziwe nazwisko - Ranbir Raj Kapoor



Urodził się w Peshawar, Indie Brytyjskie (obecnie Pakistan) 14 grudnia 1924 a zmarł 2 czerwca 1988
Jego żoną była Krishna Kapoor (od 1947 do jego śmierci), miał 5 dzieci: Randhir, Rishi, Rajiv, Reetu Nanda i Reema. Jest uważany za jedną z pierwszych i największych gwiazd historii kina indyjskiego. Wspaniały aktor, producent i reżyser o którym niestety jest mało informacji w polskich czasopismach branżowych.


Rani Mukherjee



Urodziła się 21 marca 1978 w Bengalu, jest indyjską aktorką filmową.
Indyjscy filmowcy są bardzo niekonsekwentni, jeśli chodzi o transkrypcję jej nazwiska na alfabet łaciński, wskutek czego spotyka się też zapisy Mukherji i Mukherjee. Należy do czołowych aktorek współczesnego Bollywood. Jest córką reżysera Rama Mukherjee i kuzynką Kajol.
Rani była częścią zespołu w którego skład wchodzili Shahrukh Khan, Saif Ali Khan, Preity Zinta, Arjun Rampal i Priyanka Chopra. Występowali oni na światowym tournee "Temptations 2004", które było ogromnym sukcesem


Hrithik Roshan właściwie Hrithik Roshanal Negrath



Jest po Shah Rukh Khanie najbardziej rozchwytywanym i uznawanym za najprzystojnieszego aktorem współczesnego Bollywood. Urodził się 10 stycznia 1974 w Bombaju - jeden z najpopularniejszych współczesnych aktorów bollywoodzkich, kulturysta. Wywodzi się ze znanej hinduskiej rodziny filmowej: jego rodzicami są aktorzy Pinky oraz Rakesh Roshan, dziadkiem natomiast słynny kompozytor muzyki filmowej, Roshan. 20 grudnia 2000 roku ożenił się z Suzanne Khan, z którą ma syna Hrehaana (ur. 28 marca 2006 r.). Karierę rozpoczynał bardzo wcześnie, już w wieku 6 lat zagrał kilka niewielkich ról (m.in w filmie Aasha), na pierwsze poważniejsze występy przyszło mu jednak poczekać jeszcze 20 lat - do roku 2000, kiedy to wystąpił w filmie w reżyserii swojego ojca, Kaho Naa... Pyaar Hai. Rola ta przyniosła mu dwie statuetki Filmware Awards (indyjski odpowiednik Oscarów) - w kategoriach Najlepszy Aktor oraz Najlepszy Debiut. Od tego czasu Hrithik Roshan dołączył do grona najpopularniejszych aktorów Boolywood, występując w takich przebojach jak Czasem słońce, czasem deszcz czy Koi... Mil Gaya (kolejne dwie statuetki Filmware Awards).Za jego sprawą w Indiach stał się modny krótki, kilkudniowy zarost. Udało mu się przezwyciężyć jąkanie. W Indiach uważany jest za połączenie Sylvestra Stallone, Brada Pitta i Michaela Jacksona. Często angażuje się w akcje charytatywne. Często odwiedza śmiertelnie chore dzieci spełniając ich marzenie spotkania z nim. Zamierzał wycofać się z showbiznesu po postrzeleniu jego ojca, Rakesha Roshana, przez zabójcę nasłanego przez mafię z Bollywood, ostatecznie jednak zmienił zdanie. U prawej ręki ma dwa zrośnięte kciuki. Przez wiele lat pracował na planach filmowych swego ojca, Rakesha Roshana, gdzie spełniał najprzeróżniejsze obowiązki, łącznie z wycieraniem podłogi lub podawaniem herbaty dla gwiazd - wszystko to w celu zapoznania go z przemysłem filmowym od podszewki. Na Walentynki 2000 roku dostał 30000 propozycji matrymonialnych.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@tronikus
Światowa Sława Piśmienna
Światowa Sława Piśmienna



Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Angkor Wat

PostWysłany: Pon 14:09, 29 Sty 2007    Temat postu:

Czerwony_86 napisał:
Aktoreczki nieczego sobie, (...) Muza co mi podesłałeś nie wpada mi w ucho, to dlatego bo pewnie nigdy nie będę hipisem hehe. Zdecydowanie bardziej wolę Tajki od Hindusek Wink


Co ma wspólnego indyjski popik z hippisami?? Very Happy tak apropo
Dźwięki całkiem intrygujące, zawsze to jakieś poszerzenie horyzontu.
Tja aktorki całkiem przystojne, choć w mój nordycki tzw. ideał piękna nie trafiają Wink
W Bollywood produkuje się więcej filmów niż w Hollywood, ciekawe zagłębie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czerwony_86
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 15:43, 29 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
Co ma wspólnego indyjski popik z hippisami?? Very Happy tak apropo
Dźwięki całkiem intrygujące, zawsze to jakieś poszerzenie horyzontu.

Hippisi wzorowali się na kulturze hinduskiej nie tylko w sferze mody i filozofii, ale też w muzyce. Cały folk-rock lat 60. szukał inspiracji w muzyce ludowej subkontynentu indyjskiego. Myślałem, że kolega o tym wiedział :O Very Happy
Cytat:
Tja aktorki całkiem przystojne, choć w mój nordycki tzw. ideał piękna nie trafiają Wink

Ja tam wolę ciemniejsze Cool



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@tronikus
Światowa Sława Piśmienna
Światowa Sława Piśmienna



Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Angkor Wat

PostWysłany: Pon 16:54, 29 Sty 2007    Temat postu:

Czerwony_86 napisał:

Hippisi wzorowali się na kulturze hinduskiej nie tylko w sferze mody i filozofii, ale też w muzyce. Cały folk-rock lat 60. szukał inspiracji w muzyce ludowej subkontynentu indyjskiego. Myślałem, że kolega o tym wiedział :O Very Happy



Rozchodziło mi się o ten popik. Pozatym luzz, free love inspirowane kamasutrą Very Happy jak tu nie kochać hippisek?? Wink



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
christoff
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Czw 12:03, 21 Cze 2007    Temat postu:

Nigdy nie mów żegnaj ... Kabhi Alvida Naa Kehna

Kręcony w Nowym Jorku film opowiada historię romansu pomiędzy Devem (Shahrukh Khan) i Mayą (Rani Mukerji). Ta dwójka wiedzie nieszczęśliwe życie w swoich związkach- Dev jest mężem Rhei ( Preity Zinta), a Maya poślubiła Rishiego (Abishek Bachchan). Kiedy Dev i Maya spotykają się, zdają sobie sprawę, że świetnie do siebie pasują i zaczynają kwestionować ważność zawartych związków małżenskich. Film ukazuje silne uczucie, które angażuje nie tylko dwójkę zakochanych, ale także wszystkich, którzy znajdują się obok nich.

To w ramach wstępu ... a teraz krótki spoiler filmu ...

Dev i Rhea są małżeństwem z kilkuletnim stażem. Dev jest piłkarzem, osiąga sukcesy. Zaś Rhea ambitną, młodą osobą, która chce się realizować nie tylko jako żona i matka. Pewnego dnia Dev trafia do domu, w którym za kilka chwil ma odbyć się ślub Mayi i Rishia Jednak dziewczyna ma wątpliwości, nie jest pewna uczuć do narzeczonego. Dopiero rozmowa z nieznajomym, który uświadamia jej, że nie ma sensu czekać na coś, co możliwe, że nigdy nie przyjdzie, decyduje się wziąć ślub. Wraca do gości weselnych i zakochanego Rishia. Natomiast Dev po wyjściu z ogrodu zostaje potrącony przez samochód...
Mijają cztery lata. Dev po kontuzji jakiej doznał w wypadku musiał zrezygnować ze sportu. Sfrustrowany, coraz częściej wyładowuje swoją agresję na osiągającej zawrotną karierę Rhei i ich synu. Któregoś dnia los znowu krzyżuje mu drogę z Mayą i jej mężem. Wygląda na to, że decyzja o ślubie była jednak chybiona. Maya wyraźnie jest nieszczęśliwa w związku bez miłości, a mąż mam jej za złe, że nie potrafi okazywać mu uczuć.
Początkowo Maya i Dev postanawiają zjednoczyć siły, aby ratować swoje małżeństwa. Z czasem okazuje się jednak, że sami stają się sobie coraz bliżsi. Tylko co dalej? Czy dla kilku chwil uniesienia warto poświęcać coś, co tworzone było latami? Czy związek budowany na cierpieniu najbliższych osób ma szansę na przetrwanie?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
christoff
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Czw 12:05, 21 Cze 2007    Temat postu:

Kuch Kuch Hota Hai ... czyli Coś się dzieje ...

Kuch Kuch Hota Hai, dziś już bollywoodzki klasyk, to debiut reżyserski Karana Johara, twórcy Czasem słońce, czasem deszcz. W obu wypadkach formuła jest właściwie ta sama – gwiazdorska obsada (z nieodłącznym Shahrukhiem Khanem i Kajol), barwne, niemalże bajkowe kostiumy i scenografia, świetna muzyka oraz choreografia (inspirowana Grease), a do tego chwytająca za serce, ckliwa historia o miłości i rodzinie, koniecznie z elementami komedii i happy endem. Filmy Johara, przypominające niezliczone wcześniejsze indyjskie produkcje, charakteryzują się jednak niezwykłą świeżością i energią, co uczyniło z nich megaprzeboje nie tylko w Indiach, ale i za granicą.

A teraz krótki spoiler filmu ... Popularny szkolny podrywacz Rahul Khanna (Shahrukh Khan) i Anjali Sharma (Kajol) są studentami collegu i najlepszymi przyjaciółmi. Pewnego dnia w szkole pojawia się Tina Malhotra (Rani Mukherjee), córka dyrektora collegu (Anupam Kher). Tina jest piękna i, w odróżnieniu od Anjali, bardzo kobieca i Rahul natychmiast się w niej zakochuje. Anjali widząc ich razem, uświadamia sobie, że kocha Rahula, więc zrozpaczona rzuca szkołę i wyjeżdża, by nie stawać na drodze ich miłości. Osiem lat później Rahul jest wdowcem, bo Tina zmarła przy narodzinach ich córki Anjali (Sana Saeed). Z listów od zmarłej matki, mała Anjali dowiaduje się o dawnej przyjaciółce swego ojca - Anjali i postanawia ją odnaleźć i złączyć ponownie na życzenie matki. Okazuje się jednak, że Anjali jest zaręczona z przystojnym Amanem (Salman Khan)...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Alternatywne Forum Kujaw i Pomorza Strona Główna -> Art Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group