Autor Wiadomość
lupus
PostWysłany: Czw 17:21, 03 Maj 2007    Temat postu: Oficerowie NATO nie chcą posyłać dzieci do SP6

Zrodlo: Gazeta.Pl, Bydgoszcz

--------------------------------------------

Oficerowie NATO nie chcą posyłać dzieci do SP6.

- Mamy umowę z rządem i chcemy placówki o dobrym standardzie - narzekają oficerów Centrum Szkolenia (JFTC) i ich żony.
Od września 2006 roku ósemka młodych Greków, Niemców i Duńczyków uczy się w części Szkoły Podstawowej nr 6 przy ul. Poniatowskiego w Bydgoszczy.

- Niestety warunki panujące w budynku pozostawiają wiele do życzenia. Rodzice narzekają, że wygląd placówki daleko odbiega od zachodnich standardów - mówi generał Ryszard Wiśniewski z JFTC.

Problem ze szkołą dla dzieci zagranicznych oficerów, którzy służą w JFTC, ciągnie się już od dwóch lat. Utworzenie takiej placówki powierzono Szczecin International School. Najpierw powstała w pałacyku podbydgoskim Kruszynie. To było jednak za daleko od centrum. Potem dzieci oficerów przeniosły się do "szóstki", która też się nie podoba.

- Nie możemy im zaproponować żadnej alternatywy, bo to jedyna szkoła w mieście, która prowadzi wszystkie zajęcia w języku angielskim. Potrzebujemy przyzwoitego budynku, w którym będzie 12 czy 13 sal lekcyjnych, laboratoria językowe, biblioteka - wymienia gen. Wiśniewski.

Tłumaczy, że trudno mu będzie przekonać międzynarodową kadrę oficerską na podpisanie kilkuletnich kontraktów i przeprowadzkę do Bydgoszczy, jeżeli ich dzieci nie będą miały dobrych warunków do edukacji.

Na razie trudno jeszcze ocenić ilu uczniów będzie kształciło się w placówce, gdy JFTC ruszy na dobre. Mogą się w niej uczyć inni uczniowie, np. dzieci pracowników zagranicznych firm, które rozpoczęły inwestycje w naszym regionie, ale koszt nauki to aż 900 euro na miesiąc. Dlatego zainteresowanie placówką jest nikłe.

- Nie widzę problemu, nasze dzieci uczą się w takich, a nawet gorszych warunkach, a i tak mają świetne wyniki - mówi Anna Mackiewicz, radna z komisji edukacji. - "Szóstka" była bardzo dobrą lokalizacją, bo nie dość, że budynek jest tylko w połowie wykorzystywany, to jeszcze była to alternatywa dla zagrożonej zamknięciem publicznej podstawówki. Swoją drogą nie rozumiem, dlaczego ratusz powinien szukać budynku dla prywatnej szkoły - dodaje.

- Wprawdzie ten obowiązek nie spoczywa wprost na nas, ale jako samorząd wspólnie z wojewodą chcemy pomóc w znalezieniu odpowiedniej lokalizacji - przyznaje wiceprezydent miasta Rafał Bruski. - Przecież funkcjonowanie międzynarodowej placówki w Bydgoszczy jest poniekąd nobilitacją dla miasta. NATO dostanie odpowiedni budynek - deklaruje Bruski.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group